Witam Was kochani! Siedzę na tarasie pełnym słońca w ten cudowny poranek. A Wam jak mija czas? 🙂
Zauważyłam ostatnio, że mam pewną słabość do kwiatów, kwiatuszków, flower’ków. Chciałabym je mieć cały czas u siebie w pokoju, by cieszyć sie ich widokiem. Szczególnie w okresie zimowym.
Te przemyślenia spowodowały narodziny kwiatuszkowego DIY.
Zobaczcie sami jak to ładnie wygląda:
Wykonanie takiego wazonika kwiatków nie jest trudne, gdy ma się trochę chęci, wyobraźni i woli.
A tutaj obrazkowa instrukcja:
Oczywiście nie mogło zabraknąć listków, które dopełniają całości!
Plastelinowe kwiatki znalazły już swoje miejsce i wyglądają prześlicznie. Szczególnie gdy patrzymy na nie z pewnej odległości. 🙂
Dajcie koniecznie znać, co sądzicie o sztucznych kwiatach! A korzystając z okazji pragnę wspomnieć, iż ten tydzień był nieziemski i taki inny od pozostałych. Spełniłam marzenie, by posiadać bloga, nauczyłam się robić balony z gumy a przede wszystkim odkryłam, że
w burzy też można tańczyć
Pod koniec lipca namalowałam także ten rysunek. Nie jest najlepszy, ale przyznajcie, że niebo nawet mi wyszło. 😉
Tymczasem bardzo dziękuję za odwiedziny i za to, że ze mną jesteście. Miłego dnia! Best wishes!
+follow i jesteś zawsze na bieżąco!
Akino ®