Witam serdecznie na blogu poświęconym DIY, czyli zrób to sam!
W tym poście pokażę Wam co stworzyłam z kawałka materiału, jako osoba nieumiejąca szyć. 🙂
Zapraszam!
Jak zapewne zauważyliście widać pewne niedociągnięcia, jednakże mi to w ogóle nie przeszkadza. Nie wiem czy Wy też tak macie, ale ja uwielbiam robić „z niczego coś” i jestem dumna z siebie. O orginalności już nie wspomnę. 😉
A tutaj zdjęcia jak to wygląda z wszystkich stron:
Uwagi:
-lepiej wziąć za dużo materiału i potem uciąć, niż przesadzić w drugą stronę,
-jak widzicie szyłam na tzw. prawej stronie, by troszkę ocieplić białą nicią ciemny materiał, jednak uważam, że lepszym wyborem będzie wybranie strony lewej,
-zapięcie na zwykły guzik dodaje lekkości i orginalności,
-do środka, dla utwardzenia całego piórnika, włożyłam tekturę obklejoną dodatkowo białym papierem, PS. dobry pomysł na ściągę 😉
-przód ozdobiłam kropeczkami, które wykonałam zwykłym, płynnym korektorem,
-tył, by nie odstawał prostotą od przodu piórnika, przyozdobiłam małą kieszonką z materiału także zapinaną na guzik ale już mniejszy,
-wybierzcie materiał, który można osmolić, by sie nie pruł, niestety później okazało się, że mój sie podpala 😦 .
Piórnik na pewno się przyda, bo ich nigdy za wiele, a taki zrobiony własnoręcznie cieszy podwójnie!
Pamiętajcie, by stworzyć swój wymarzony, orginalny i niepowtrzalny. 🙂
Dziękuje baaardzo za przeczytanie i koniecznie napiszcie, co sądzicie o tym pomyśle i czy Wam się podoba.
(Necessarily you write me what we think about this idea.)
Życzę wszystkim miłej zabawy w tworzeniu piórnika, udanego tygodnia, best wishes. 🙂
+follow i jesteś zawsze na bieżąco!
Akino ®