Biologia a przede wszystkim genetyka wraz z ewolucją są dziedzinami kryjącymi wiele niezwykłych tajemnic. Jedną z nich są śmieci genetyczne, a właściwie cechy, twory, o których większość osób wie jedynie to, że po prostu są.
Każdy przeciętny człowiek posiada wiedzę, że wywodzimy się od małp. Ok. połowa z nich powie, że od szympansów, a już nieliczni-przede wszystkim naukowcy, ludzie wszechstronni, biolodzy-dodadzą: karłowaty.
Występowanie, a raczej gromadzenie się śmieci w ludzkim DNA (a co za tym idzie również w naszych ciałach) to wynik ewolucji i ciągłych zmian, które są dopisywane obok starych, a żadna z jego części nie jest usuwana, niszczona.
Przedstawię Wam te najbardziej znane i ciekawe. Zapraszam!
1. Ludzki płód.
Mały, dopiero co rozwijający się w łonie matki człowiek, w niczym go nie przypomina. To tutaj kryją sie największe i najciekawsze tajemnice ewolucji. Patrząc widzimy płaza, gada a na pewno nie ssaka.
Najciekawszym aspektem jest tzw. grzbiet, grzebień wraz z ogonkiem, który od razu rzuca się w oczy.
Cały płód jest zanurzony w wodach płodowych (skrzela–> płuca), wręcz identycznych do tych gadzich czy płazich. Widać pozostałości po błonach, które były toaletą i kuchnią z zapasem pożywienia. Zamiast nich człowiek wykształcił pępowinę.
Dlaczego tak a nie inaczej?-pytają naukowcy samych siebie. Odpowiedz jest niezwykłe trudna tak samo jak aspekt: co było pierwsze…, najłatwiejszą odpowiedzią jest: bo tak.
2. Kość ogonowa. Ogon.
Nie jestem pewna, czy słyszeliście o ludziach, którzy urodzili się z ogonem. Jednak jestem przekonana, że to aspekt genetyczny: mutacja bądź zachowany błąd dawnej replikacji.
A co powiecie na to, że każdy człowiek nosi w swoim ciele część ogonka, który miał w brzuchu matki? Mowa o kości ogonowej:
Malutka, nieprzeszkadzająca kostka w ogóle niepotrzebna i nieprzydatna: śmieć.
Małpy używają ogona, jako narzędzia do zachowania równowagi, który pozwala na szybkie skakanie z gałęzi na gałąź.
Przodek człowieka zmuszony przez nagłą zmianę klimatu do zejścia z drzewa i ruszenia w wędrówkę przez sawannę, nie potrzebował ogona i tak ewolucja nam-ludziom go zabrała.
3. Różne nerki.
Bardzo zdziwiłam się, gdy usłyszałam, że człowiek zmienia nerki, gdy rozwija się jako płód. Najpierw ma jeden rodzaj, potem drugi i w końcu ten trzeci, właściwy. Niestety nie wiem dlaczego te pierwsze są nieodpowiednie.
Historia ta jest świetnym przykładem na potwierdzenie moich słów ze wstępu, że żadna z części nici genetycznej nie jest niszczona.
4. Woreczek problemów.
Ile razy słyszy się od znajomych, rodziny, że mają problemy z wyrostkiem robaczkowym, że czekają na operację wycięcia części początkowej jelita grubowego, czy że boli ich podbrzusze po prawej stronie. Winny jest temu ten mały twór:
Nie dość że nieprzydatny to w dodatku stwarza problemy i ból.
Pozostałość po ewolucyjnym eksperymencie, zanikanie niepotrzebnej części czy może błąd? Trudno powiedzieć.
Jelito grubo zajmuje się formowaniem kału z resztek pożywienia, a w wyrostku często zachowują się ich pozostałości ze względu na położenie, gdzie łatwo może dojść do zapalenia.
Dodatkowo żywność pełna chemii także nie sprzyja i coraz więcej osób ma problem z jelitami.
5. Zęby dorosłości.
W tym temacie nie będę się rozpisywać. Na pewno każdy z Was słyszał o zębach, które wyrastają najczęściej po 20 roku życia na samym końcu jamy ustnej.
Są przyczyną nieprzyjemnego zabiegu dentystycznego: wyrywania.
Nasze szczęki nie są przygotowane na taką ilość zębów, bo liczba 32 jest wystarczająca. Jednakże są tak samo jak pozostałe śmieci i będą towarzyszyć kolejnym pokoleniom.
Zdjęcia zrobione z tej oto książki:
Artykuł sprawił mi wiele pracy, ale i w równej mierze przyjemności. Zastanawiam się czy interesuje Was taka forma wpisów o tematyce naukowej. Ciekawą kwestią jest także nieśmiertelność i starzenie się komórek oraz socjobiologia.
Jeśli chcecie ich więcej to dajcie znać klikając like, czy komentując.
Polecajcie proszę znajomym ten blog, by było nas coraz więcej. To bardzo motywuje do dalszej pracy!
Dziękuję za przeczytanie! Miłego dnia. 🙂
+follow i jesteś zawsze na bieżąco!
+remember about comment!
Akino ®
Akinoreweht 
Podoba mi się. Tylko z tym wyrostkiem robaczkowym to rzeczywiście przynosi niektórym trochę problemów, ale żyją tam dobroczynne bakterie, przynajmniej tak wynikało z książki mojej 😉 i znalazłam też parę artykułów. Tutaj jeden fragment, link do całości i jeszcze jeden link: „Bez wyrostka robaczkowego możemy się obejść?
Tak. Do niedawna nie było wiadomo dokładnie, jaką rolę pełni wyrostek. Między innymi z tego powodu w USA profilaktycznie wycinano tę odnogę jelitową, sądząc, że zapobiegnie to stanom zapalnym (ponieważ wyrostek jest niewielki, łatwo tu o niedrożność, która jest podstawą stanów zapalnych). Okazało się jednak, że w wyrostku jest mocno rozwinięta tkanka limfatyczna, która pełni rolę filtru bakteryjnego. Wycinając profilaktycznie wyrostek, osłabiano brzuszne mechanizmy odpornościowe. Na szczęście dziś nikt już nie usuwa wyrostka na wszelki wypadek. Jeżeli jednak, np. z powodu stanu zapalnego, trzeba go wyciąć, po operacji organizm funkcjonuje zupełnie normalnie.”
http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/uklad-pokarmowy/wyrostek-robaczkowy-to-musisz-o-nim-wiedziec_35477.html http://wyborcza.pl/1,75476,6963922,Wyrostek_robaczkowy_jednak_jest_nam_potrzebny.html A i jeszcze podobno coraz więcej ludzom nie wyrastają zęby mądrości np. mojej biologiczki siostrze, jeśli dobrze pamiętam 😉 W sumie to w biologii zawsze tak jest, że naukowcy jedni uważają tak, a drudzy tak, ale tak to już jest. I ciągle odkrywane jest coś nowego w wszelkich naukach ścisłych 😉 Jestem w LO na bio-chemie tak jak Ty, ale teraz idę do maturalnej klasy 😉 Fajny wpis 😀
PolubieniePolubienie
Życzę powodzenia na maturze w takim razie, będę trzymała kciuki 😉 Mnie czeka druga klasa i już nie mogę się doczekać haha 🙂 Dziękuję ^^
PolubieniePolubienie